-
Archiv
-
Meta
Już za parę dni, za dni parę
wezmę plecak swój i gitarę….
No – gitary nie będzie, plecak i owszem. W piątek startuję. Znowu moje ulubione Dolomity. Jak nie opanuje mnie leń straszliwy, lub zmęczenie okrutne po łażeniu w górach, to tutaj co nieco się pojawi. Może jakieś zdjęcie, jakiś filmik jakieś „selfie“.
Nie zapominam oczywiście o BHP
W sobotę postaram się przysłąć Wam vloga z tego miejsca:
Tak się mówi, jak człowiek przed wyjazdem dostaje telepawki. Ja też już mam. A walizka niespakowana. Ja w rosole, kupy rzeczy leżą i się szczerzą, a ja nie wiem, co tak naprawdę potrzebne.